Brak aktywnych ankiet. |
|
|||||||||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Wtorek - 19:00 MOSiR
Środa - 19:00 MOSiR
Piątek: 19:00 MOSiR
Dzisiejszy mecz z Wulkanem, który zaplanowany był na godzinę 11:00 nie doszedł do skutku. Nasza drużyna stawiła się na boisku w Taczewie, jednak sędzia szybko poinformował nas że mecz nie odbędzie się na skutek zalania boiska. Wszyscy byliśmy wielce zdziwieni gdyż murawa prezentowała się naprawdę przyzwoicie, biorąc pod uwagę wcześniejsze opady deszczu. Chcieliśmy koniecznie rozegrać to spotkanie i długo rozmawialiśmy zarówno z arbitrem jak i władzami klubu z Zakrzewa. Niestety za każdym razem dostawaliśmy bardzo śmieszne i wymijające odpowiedzi. Podobno linii nie da się narysować na mokrej trawie (szkoda że nikt nie zauważył, że linie były już narysowane i to bardzo wyraźnie), kilka godzin później swój mecz rozgrywają seniorzy Wulkanu i stwierdzili że moglibyśmy swoją grą uszkodzić murawę, następnie sędzia powiedział, że jest ślisko i moglibyśmy nabawić się kontuzji, zastanawiał się też kto u nas miałby wtedy wejść na boisko co kompletnie nie należy do jego obowiązków i jest to tylko i wyłącznie nasza wewnętrzna klubowa sprawa. Wszyscy jednak doskonale wiemy jakie są realia. Po prostu gospodarze nie zebrali składu na ten mecz i arbiter z góry wiedział że to spotkanie odbyć się nie może, gdyż najprawdopodobniej wygralibyśmy je. Na dodatek na mecz seniorów regularnie powoływanych jest 4-5 zawodników z drużyny juniorskiej Wulkanu, przez co mogliby zagrać w naszym meczu jedynie 45 minut co z kolei sprawiłoby że kadra gospodarzy uszczupliłaby się do zaledwie kilku graczy, i nie mogliby tego meczu normalnie dograć, natomiast jeśli mecz zostanie przełożony na środę to każdy z nich rozegra pełne 90 minut. Sędzia tego spotkania był ewidentnie bardzo przestraszony i jąkał się w swoich wypowiedziach, co dodatkowo utwierdziło nas w przekonaniu że jest to decyzja "z góry" i mecz nie może się odbyć. Byliśmy więc bezsilni i możemy tylko żałować że sprawa mistrzostwa ligi nie rozstrzygnie się w czysto sportowej rywalizacji. To właśnie przez takich działaczy polska piłka nie ma szans rozwoju. Dodałem jeszcze kilka zdjęć zrobionych zaraz po dotarciu na boisko, żeby nikt nie powiedział że te słowa zostały wyssane z palca. W normalnych warunkach każdy sędzia dopuściłby takie boisko do gry. Zdjęcia można obejrzeć tutaj.
Brawa dla sedziego...;D Oby tak dalej a polecisz za branie łapowek.
i o dziwo sprawa mistrzostwa ligi rozstrzygneła się w czysto sportowej rywalizacji
Oronka Orońsko | 2:1 | Zamłynie Radom |
2010-10-02, 11:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Juniorzy » Liga Okręgowa | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 6 | |||
|
Ostatnia kolejka 5 | |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 56, wczoraj: 36
ogółem: 546 376
statystyki szczegółowe